Czy sztuczna inteligencja Google jest już świadoma 🤖?
Co chcesz oglądać na kanale we wrześniu, przeglądarka bez tajemnic i co sądzę o Jordanie Petersonie?
Hej!
Powoli kończy się pierwszy tydzień zapowiedzianej ostatnio przerwy wakacyjnej. Czas, który zwykle poświęcałem na pracę nad kolejnym odcinkiem, przeznaczam teraz na sport i gotowanie.
Tym niemniej często wracam myślami do tego co będę robił na Przeprogramowanych od września. Pomysłów jest tradycyjnie zdecydowanie więcej niż czasu, więc będę wdzięczny za podzielenie się Twoimi preferencjami odnośnie moich filmów (Marcin here) za pomocą poniższej ankiety.
Z góry dzięki za input! W nagrodę czeka na Ciebie najdłuższy bonus w historii tego newslettera 😃
Jeżeli masz konkretne propozycje tematów, zachęcam do skomentowania tego posta.
Technicznie
Bułeczka.js - tak w luźnym tłumaczeniu nazywa się nowe środowisko uruchomieniowe JavaScript i TypeScript. Bun na tle dojrzalszej konkurencji node’a i deno wyróżnia się niesamowitą wydajnością, jest 2-3x szybszy w kluczowych metrykach.
Przeglądarka bez tajemnic - zastanawiałeś się kiedyś jak działa przeglądarka na niskim poziomie abstrakcji? Tak jak w przypadku fundamentów JavaScript, to ponadczasowa wiedza, z której można odcinać kupony przez całą karierę na froncie.
Sekrety CSS variables - wraz ze śmiercią IE11 w czerwcu możemy z pełną swobodą korzystać z wielu nowości, w tym zmiennych CSS. Lea Verou świetnie tłumaczy co ta funkcja ma nam do zaoferowania.
Rozwojowo
Czy sztuczna inteligencja Google jest już świadoma 🤖? - to jeden z wątków świetnego odcinka JRE z udziałem Marka Andreessena, współtwórcy przegląderk Mosaic i Netscape a obecnie jednego z najbardziej znanych inwestorów VC na świecie.
Miękkie narzędzia do zadań specjalnych - untools to katalog modeli myślowych oraz technik z zakresu komunikacji, podejmowania decyzji czy myślenia systemowego. Treść i forma na najwyższym poziomie, warto sprawdzić to cudo.
Bonus
Pozwól, że zacznę od ważnej dla mnie historii, aby móc wypowiedzieć się na temat posta, który wzbudził we mnie wiele negatywnych emocji w ostatnim tygodniu.
Jest początek grudnia 2016 roku. Podczas każdej wizyty na Twitterze przez mój wall przewijają się rekomendacje pewnego odcinka podcastu.
To Joe Rogan Experience #877 z udziałem Jordana Petersona, profesora psychologii na Uniwersytecie w Toronto, wokół którego zrobiło się trochę szumu za sprawą viralowego nagrania na YT.
Trzy godzinny wywiad? Postanowiłem zaryzykować, skoro poleca go tylu godnych szacunku ludzi.
Co tu dużo mówić, było warto! Do dziś pamiętam ekscytację, którą wywołał we mnie niesamowicie przystępny sposób przekazywania przez Petersona złożonych przemyśleń na kluczowy dla mnie temat: jak wieść dobre i świadome życie.
Tego samego dnia napisałem do najbliższych przyjaciół zachęcając ich do przesłuchania podcastu. Dobrze wiedziałem, że ciężko będzie sprzedać tak obszerny materiał - nawet w 2022 to wyzwanie, a 6 lat temu podcasty były znacznie mniej popularne. Do dziś śmiejemy się z jednej z moich wiadomości: “Koniecznie musicie przesłuchać chociaż 15 minut od minuty X do Y, rozkmina na maxa!”
Przez nastepne dwa lata pochłonąłem kolejne wywiady Rogana z Petersonem, nagrania dwóch jego kursów z Uniwersytetu w Torono (Personality and Its Transformations, Maps of Meaning), serie wykładów biblijnych (moim zdaniem opus magnum Petersona, mimo że nie jestem chrześcijaninem) oraz książkę 12 zasad życia.
Jego twórczość miała bardzo pozytywny wpływ na mój rozwój w tamtym czasie. Mam duże wątpliwośći czy pisałbym tego posta, gdyby nie Peterson. Tak więc moja sympatia do jego osoby jest oczywista.
Obecnie słucham go sporadycznie. Wielokrotnie usłyszałem już jego kluczowe idee i nie ukrywam, że w moich oczach ciężka choroba jaką przeszedł w latach 2019-2020 odcisnęła swoje piętno na jego energii oraz sprawności intelektualnej.
Teraz przejdę do krótkiego komentarza na temat posta, który jak wspomniałem na wstępie, wywołał we mnie wiele negatywnych emocji.
W swojej popularnej karuzeli Miłosz Wiatrowski “demaskuje” Petersona jako intelektualnego hochszatplera oraz krypto-nazistę (sic!). Wszystko za sprawą jego wypowiedzi na temat wojny na Ukrainie. Faktycznie są one nietrafione, co w sposób kontruktywny wytłumaczył Szymon mówi.
Ale czy na podstawie wypowiedzi na temat stosunkowo odległy dla obywatela Kanady, który ze względu na swoje poglądy polityczne jest podatny na antyamerykański bias, należy wyciągać daleko idące wnioski na temat tego jakim jest człowiekiem, jak patrzy na rzeczywistość oraz tego czy ma coś wartościowego do przekazania?
Moim zdaniem nie, ale nie piszę tego, aby bronić Peteresona. W zależności od temperamentu i poglądów politycznych można go kochać albo nienawidzić. I to jest okej.
Co nie jest okej, to forma krytki Wiatrowskiego. Pełna sarkazmu, skrótów myślowych oraz chwytów retorycznych mających na celu zmanipulowanie odbiorcą.
W Polsce mamy już wystarczający problem z polaryzacją społeczeństwa za sprawą wojny PO-PiS. Jest to dla mnie obrzydliwe, że znajdują się ludzie niebędący politykami, którzy budują zasięgi na dalszym dzieleniu społeczeństwa i straszeniu młodych ludzi róweśnikami, którzy słuchają “Korwina-Mikke zza oceanu”.
Jako fan wolności słowa i merytokracji zachęcam czytelników tego newslettera do konstruktywnej krytyki pogladów, z którymi się nie zgadzacie. Po prostu róbmy to w sposób odpowiedzialny, z szacunkiem do osób, które krytykujemy. Nawet jeżeli mamy wątpliwości czy nasi adwersarze na ten szacunek zasługują. Mimo emocji, zachowajmy klasę.
Przeprogramowani Rewind
Podchwytliwe pytanie rekrutacyjne z JavaScript - sprawdź jak Google i Amazon weryfikują znajomość problematycznych elementów JavaScript.
Jak działa Tailwind.css i czy pokona Bootstrapa? - Poznajcie historię tego rozwiązania, zobaczcie konfigurację przykładowego projektu oraz przemyślenia Przemka związane z (co raz mniej) potencjalnym pogromcą Bootstrapa.
Udanego weekendu,
Marcin
Dzięki Marcin na kolejnego świetnego posta. Robicie z Przemkiem świetna robotę. Co zabawne wczoraj zamówiłem dziewczynie książkę, o której wspomniałeś, 12 zasad życia - najpewniej będzie to tez moja kolejna lektura :D