Boom na AI, który na naszych oczach przywrócił tę dziedzinę nauki do technologicznego mainstreamu, staje się równie ekscytujący jak i niepokojący.
Będąc na Twitterze, Substacku czy YouTubie, wydaje się, że sztuczna inteligencja w świadomości społeczeństwa jest czymś tak powszechnym jak smartfony, płacenie kartą lub płatki z mlekiem. Pozwolę sobie zgadywać, że większość twojej rodziny, znajomych i osób z najbliższego otoczenia nie ma jednak pojęcia czym jest Chat GPT, GPT-4 ani Sam Altman z firmy OpenAI.
Co w tym niepokojącego? Jak słusznie zauważa dr Bukowski z filmu, do którego linikuję poniżej, jeszcze nigdy kolejne pokolenia nie stawały się od siebie oddalone tak szybko, i tak radykalnie, jak właśnie dzisiaj. Setki lat tradycji, wspólnych norm i życia w stabilnym społeczeństwie zostają postawione przed próbą konfrontacji z bytami, których do końca nie rozumiemy, a do których musimy się błyskawicznie adaptować.
Jak sądzicie, czy kolejne lata w epoce AI podniosą jakość życia dla ogółu społeczeństwa, czy tylko pogłębią różnice, z którymi nie mogliśmy sobie poradzić jeszcze wczoraj?
Technicznie
List otwarty w sprawie AI - Jeden z głośniejszych manifestów ostatnich dni to próba zatrzymania rzeki kijem prac nad jeszcze lepszymi modelami AI. Uda się?
Co nowego w Reakcie? - Core team Reacta dzieli się postępami z prac nad kolejnymi usprawnieniami m.in. dla komponentów uruchamianych po stronie serwera.
Playwright ze wsparciem dla UI - Popularny test runner doczekał się interfejsu użytkownika i lepszej dostępności wyników testów.
Rozwojowo
AI dla Jana Kowalskiego - Przyjemna i wyważona rozmowa na tematy sami wiecie jakie - rewolucja AI dzieje się na naszych oczach.
Epoka przeciętności - Najbardziej pożądane ubrania, samochody i mieszkania zaczynają się zlewać w jednolitą masę - czy w epoce AI trend się utrzyma?
Bonus
W technologicznym szaleństwie ostatnich tygodni łatwo zapomnieć o wydarzeniach, które dla setek tysięcy ludzi zza wschodniej granicy są codziennością. Bywa, że słuchając opinii z mojego bliskiego otoczenia wciąż łapię się za głowę i nie mogę uwierzyć jak polaryzuje nas Ukraina, jak dajemy się rozgrywać wewnętrznie i jak szybko jesteśmy w stanie ocenić mieszkańców innego kraju, którzy do Polski przyjechali własnym samochodem, a nie pożyczonym rowerem.
Żeby nie było tutaj zbyt monotematycznie, dzisiaj kieruję waszą uwagę na mało komfortowy, aczkolwiek niesamowicie ważny w naszym położeniu temat wojny i zapraszam na poruszającą serię filmów na kanale BezPlanu - o tutaj.
Przeprogramowany Update
Udanego weekendu!
Przemek